Serio, tych stron pokroju spotted jest naprawdę za dużo. I zawsze ten sam scenariusz: „Hej, widziałem fajną dziewczynę tu i tu, ale niestety nie podszedłem bo akurat komar ugryzł mnie w jądro, zostaw po sobie ślad tu i tu”. Wiecie jakie jest prawdopodobieństwo, że dostaniecie odpowiedź? Bliskie zeru. Z dwóch powodów. Po pierwsze – ładne dziewczyny mają lepsze zajęcia niż przesiadywanie na spotted i sprawdzanie, czy ktoś ich przypadkiem dzisiaj nie szuka. Po drugie – z miejsca przyklejacie sobie łatkę mało pewnego siebie gościa, który nie miał odwagi by zagadać.
Wiadomo, to trudne tak po prostu podejść do obcej kobiety na ulicy, szczególnie jeżeli nie jesteśmy duszą towarzystwa. Przeszkadza obecność innych ludzi, przeszkadzają okoliczności, ale tak naprawdę, najbardziej przeszkadza nasz mózg, który gdzieś po drodze w naszym życiu został źle zaprogramowany.
Widzisz ładną dziewczynę, chcesz podejść, ale… tu do akcji wkracza nasz mózg, który wylicza dziesiątki powodów dla których, lepiej sobie odpuścić. „Na pewno kogoś ma”, „dzisiaj nie wyglądam za dobrze”, „dużo ludzi w autobusie”, „nie chcę jej przeszkadzać, pewnie się spieszy”. Brzmi znajomo? A potem zaczyna się układanie w myślach ewentualnego podejścia, które gończy się rozmaitymi wydarzeniami negatywnymi, od wyśmiania przez tą obcą piękność, aż po dostanie w twarz.
Zacznijmy od tego – nikt Cię nie wyśmieje i nie dostaniesz w twarz, jeżeli nie wypalisz z jakimiś idiotycznym tekstem pokroju: „ej mała, wierzysz w miłość od pierwszego wejrzenia czy mam przejść jeszcze raz?”. Choć jak na ironię, zastosowanie takiego tekstu w odpowiedni sposób jako pewien rodzaj żartu, czasami może zadziałać, ale to wyższa szkoła jazdy. Zagadaj naturalnie, nic nie tracisz. Jeżeli jest zajęta albo jej przeszkadzasz, tylko Ci o tym powie, Ty kulturalnie przeprosisz i odejdziesz, ale gwarantuję, będzie Ci lepiej bo spróbowałeś. Będziesz się czuł pewniej następnym razem.
A jeżeli jest wolna? To z całą pewnością ucieszy się, że jakiś odważny i dobrze wychowany gość postanowił ją zagadnąć i umilić jej dzień. To dla kobiety komplement, dzięki temu czuje się atrakcyjniej. Metoda na pokonanie strachu? Metoda „Raz, dwa, trzy”. Następnym razem jak zobaczysz fajną dziewczynę, nie myśl, nie pozwól by mózg Cię zablokował. W myślach powiedz tylko „raz, dwa, trzy” i ruszaj. Będzie jak będzie. Ale w ten sposób zaczniesz się uczyć, a po kilku takich podejściach stanie się to dla Ciebie naturalne.