Życie to… zmiana
Ostatnich lat nie można zaliczyć do stabilnych, a najbliższych – do dających pewną perspektywę, również w obszarze finansów i aktywności zawodowej.
Wprowadzone w 2020 r. lockdowny przyczyniły się do istotnych problemów w wielu branżach, ostatecznie jednak nie wpłynęły tak negatywnie, jak można się było tego spodziewać, na rynek pracy, m.in. w Polsce. Jest jednak pewne „ale”…
Chaotyczna polityka związana z ogłoszonym stanem pandemii unaocznił wielu ludziom problem braku pewności aktualnych warunków funkcjonowania, zarówno w wymiarze społecznym, gospodarczym, jak i prywatnym.
Sytuacja, jaka nagle zaskoczyła większość ludzi u progu wiosny 2020 r. była o tyle trudna do zaakceptowania, że zdarzyła się niespodziewanie, w czasie względnego spokoju zewnętrznego i wewnętrznego, który wydawał się czymś oczywistym.
Niemal z dnia na dzień przypomnieliśmy sobie znaczenie znanego powiedzenia, według którego tylko niepewność jest pewna. Musieliśmy się nauczyć funkcjonować w takich warunkach, które nie miały nic wspólnego z dotychczasowym, często niedocenianym komfortem.
Funkcjonować, a żyć – to mogą być jednak zupełnie inne kategorie. Czy w niestabilnych warunkach globalnych jednostka ma jakiekolwiek szanse na choćby minimalne kształtowanie swojego życia?
Podążać za zmianą
Naturalną i zdrową reakcją człowieka na zmiany, które ocenia jako niekorzystne i niechciane, jest próba podjęcia walki z nimi. Nie zawsze próby te są skuteczne, a nawet trafne, jednak zawsze warto je podjąć – mamy wówczas świadomość tego, że jesteśmy jednostkami decyzyjnymi, które mogą poruszać się w pewnym obszarze niezależności.
Jedną z takich prób jest zmiana profilu aktywności zawodowej – co prawda inaczej kwestia ta przedstawia się wówczas, gdy tracimy pracę i przez dłuższy czas nie możemy podjąć kolejnego zatrudnienia w dotychczas wykonywanym zawodzie (tak, jak miało to miejsce w przypadku niektórych profesji w roku 2020), czyli w sytuacji wymuszonej, inaczej, gdy czujemy np. wypalenie zawodowe – zawsze jednak warto nie zatrzymywać się w miejscu, które uznajemy z jakichś powodów za nieprzyjazne dla nas.
Jak to zrobić?
Zdobycie nowych kwalifikacji współcześnie jest o wiele łatwiejsze niż jeszcze kilkadziesiąt lat temu.
Wprowadzenie zdalnych systemów pracy i nauki nie we wszystkich wymiarach można oceniać jako pozytywne, jednak w przypadku dorosłych ludzi, którzy zazwyczaj funkcjonują już w ramach rozwiniętych relacji społecznych, takie formy pracy i nauki mogą być korzystne i efektywne.
Zdobycie nowych umiejętności, kwalifikacji i uprawnień zawodowych nie jest dziś wielkim problemem – w dojrzałym wieku większą przeszkodą może się okazać rutyna i mniejsza motywacja – warto więc w pierwszej kolejności zawalczyć o zmianę w swojej psychice.
Skupienie się na nowym i nieodległym nadmiernie pod względem czasowym oraz możliwym do zrealizowania celu to pierwszy krok do sukcesu, czyli zmiany zawodu i miejsca pracy albo podjęcia decyzji o rozpoczęciu własnej przygody z biznesem.
Co prawda obecne warunki nie sprzyjają zakładaniu działalności gospodarczej… ale czy nie warto poczuć, że również z nimi możemy podjąć skuteczną walkę?
Pamiętajmy, że trwanie w miejscu, to tak naprawdę … krok w tył.