Wiosna – najlepsza pora na prozdrowotne zmiany
Nadeszła oczekiwana przez wielu z nas ulubiona pora roku – po długich zimowych tygodniach nastała wiosna, a wraz z nią dłuższe, jaśniejsze i pogodniejsze dni, które zachęcają do tego, żeby częściej wychodzić na spacery, „uruchomić” po zimowym zastoju rower czy rolki… Jest tylko jedno „ale”… Kondycja.
Zazwyczaj na początku wiosny nie jest ona najlepsza. To pokłosie siedzącego trybu życia, niechęci do wychodzenia na zewnątrz, kiedy warunki atmosferyczne temu nie sprzyjają, a co za tym idzie – również oddawania się nałogom, takim jak jedzenie czy palenie papierosów.
Po takich ciężkich miesiącach, sami czujemy się z pewnością niezbyt lekko i wiosenny „rozruch” może zająć nam trochę czasu – warto jednak ten podjąć wysiłek, uzbroić się w motywację i dać organizmowi szansę na regenerację.
Z pewnością nic mu nie pomoże, nawet zmiana stylu życia na bardziej aktywny czy lepsze odżywianie, jeśli nie zdecydujemy się na porzucenie… nikotyny.
Co roku postanawiamy to sobie i nic z tego nie wychodzi? Kluczem do sukcesu jest motywacja, silna wola, ale nie wszystko. Można, a nawet należy – wprowadzić nowe nawyki, które zastąpią stare i niezdrowe.
Proste sposoby na… trudny nałóg
Zakończenie „przygody” z paleniem papierosów, szczególnie jeśli jest to wieloletnia „odyseja” – to dla większości palaczy droga pełna zakrętów i przeszkód.
Co zrobić, żeby podczas tego maratonu nie poddać się i nie zejść z zaplanowanej, nie najłatwiejszej, ale dającej wiele satysfakcji w jej pokonywaniu – trasy?
Po pierwsze – nie zawsze jest to maraton. Niektórzy mają tak silną wolę i motywację, że potrafią porzucić papierosy w ramach… sprintu – decydują się na nagłe rzucenie nałogu i nigdy do niego nie wracają. Zdecydowanie więcej osób musi się jednak nastawić na o wiele trudniejszą opcję.
Jak pomóc sobie, bez konieczności korzystania z takich produktów, jak gumy do żucia z nikotyną czy podgrzewacze tytoniu?
Czy wiesz, że skuteczne może się okazać np. częste popijanie wody? Sięganie po wodę, zamiast po papieros powoduje, że zmieniamy cel czynności, ale nie pojawia się problem częsty u osób palących – nieumiejętności poradzenia sobie z wyuczonym gestem sięgania po papieros.
Poza tym obfitsze nawodnienie organizmu skutecznie zmniejsza głód nikotynowy.
Co zrobić, żeby nie zamienić głodu nikotynowego na „słodyczowy”, co często prowadzi do szybkiego przybrania na wadze? Pozwólmy sobie na podjadanie, ale zdrowych przekąsek, takich jak marchewki, jabłko, czy cykoria. Nikogo nie trzeba przekonywać co do tego, jak pozytywnie taki nowy „nałóg” wpłynie na nasze zdrowie.
Warto również zmienić organizację dnia – w porze, która najbardziej kojarzy się nam z relaksem i dymkiem… zdecydujmy się na wyjście z domu i spacer albo jogging lub inną aktywność fizyczną, która zawsze zmniejsza apetyt na dawkę nikotyny.
Takie argumenty Cię nie przekonują? Pojawia się następny i być może najbardziej przemawiający do wyobraźni – wszystko wskazuje na to, że papierosy nadal będą drożeć.