Pożyczki długoterminowe online – czy warto się w to mieszać?

Rok 2013 wspominam dobrze z kilku względów. Był to rok w którym wyprowadziłem się z domu w wieku 23 lat i załapałem pierwszą poważniejszą pracę. Jest to jednak rok nie tylko wielu wygranych, lecz także wielu przegranych i trudnych sytuacji, które zbudowały we mnie silny charakter, który dziś kontroluje sytuację i nie boi się zagrożeń ani wyzwań codziennego życia. Co mają wspólnego z tym pożyczki online?

Moje doświadczenie z pożyczkami zaczęło się bardzo szybko. Kiedy pierwsze miesiące mieszkania w wynajętym mieszkania były za mną, szybko okazało się jak trudne jest wynajmowanie całego mieszkania na sam start. Mając odpowiednie zasoby finansowe bez problemu udawało mi się wiązać koniec z końcem na początku, lecz kiedy moje rezerwy się skończyły, okazało się, że brak jest mi niezbędnej przepustowości finansowej.

Jak zaczęła się moja przygoda z pożyczkami?

Na początku negatywnie podchodziłem do tematu pożyczek, ponieważ one same były przez banki w tamtych czasach nagłaśniane jako te złe i niekorzystne. Każdy kto jedank miał doświadczenie zarówno z jendym jak i drugim produktem przyzna, iż różnica jest niewielka a pożyczki przydają się nam tak bardzo, jak kredyty (często nawet jeszcze bardziej).

Kiedy skorzystałem z pierwszej pożyczki, stwierdziłem że nie jest to takie złe, jakby mogło się wydawać. Sam proces był bardzo szybki i wygodny, ponieważ już wtedy pożyczki długoterminowe online można było brać bez problemu przy pomocy nowoczesnych jak na tamte czasy serwisów internetowych.

Jak wyglądał proces? Rejestrowałem konto, wybierałem ofertę, wpłacałem wyznaczoną kwotę w formie kilku groszy na dane konto w celu weryfikacji i czekałem na decyzję. Ta była bardzo szybka, ponieważ w zależności od różnych pożyczkodawców maksymalnie proces trwał do 15-20 minut i to nawet w weekendy. Potem czekałem na przelew a ten trafiał do mnie w dowolny dzień tygodnia maksymalnie do dwóch godzin czasu. Proste? Jak widać bardzo proste i co ważniejsze, faktycznie działa.

Wielu ludzi nadal nie wierzy w reklamy i to, że pożyczki przez internet na 60 dni czy na inne terminy mogą być wydawane tak szybko. Mogą i są wydawane, ponieważ wszystko polega na przelewach ekspresowych (nie bez powodu pożyczkodawca pyta nas w jakim banku mamy konto). Zarówno firmy zajmujące się tym tematem jak i osoby biorące pożyczki mają na celu doprowadzenie danej pozyczki jak najszybciej do końca.

Co dalej? Czy finalnie warto było brać te pożyczki?

Każdy zapewne ma inne doświadczenie z pożyczkami. Ja natomiast zawsze obracałem się wobec firm, które mają swoje strony internetowe, reklamują się czynnie w sieci i są markami powszechnie znanymi (mniej lub bardziej).

Nigdy nie korzystałem z pożyczek lokalnych i uważam je za duże ryzyko. Na pewno są pożyczkodawcy uczciwi, którzy dają uczciwe warunki, jednakże nie raz słyszałem o dużych problemach, wyłudzeniaach, lub po prostu korzystaniu na niewiedzy innych osób w kwestii umów, czy samych kwestii związanych z pożyczkami.

Jeśli brać pożyczki, uważam że tylko przez internet, przy pomocy rekomendowanych i znanych serwisów. Takie są widoczne dosłownie wszędzie, wiec nie będzie problemów z ich założeniem.

Moje doświadczenie jeśli chodzi o pożyczki online na raty skończyło się na około ośmiu pożyczkodawcach. Dlaczego aż tylu? Każdy pożyczkodawca ma na ogół w ofercie pierwszą pożyczkę za darmo, więc czemu miałbym z tej oferty nie skorzystać i oddać tyle, ile wziąłem?

No właśnie 🙂 Skutkiem tego posiadam wiele kont u pożyczkodawców, które są w sumie z dobrą historią i nawet dziś w razie potrzeby wiem, że mogę skorzystać z szybkiej gotówki, choć na szczęście takiej już nie potrzebuje!

Czy warto polecić pożyczki?

Przechodzimy do sedna tego wpisu, albowiem w temacie pożyczek chyba najważniejsze są konkluzje osoby doświadczonej 🙂

Tak, polecam pożyczki wszystkim tym, którzy faktycznie jej potrzebują. Jeśli jesteś osobą kompetentną i odpowiedzialną za swój los, pożyczki bez wątpienia są dla Ciebie.

Miałem okres w którym spłacałem jedne pożyczki i zaciągałem drugie, choć zawsze moim celem było zbijanie kwoty kolejnej pożyczki do zera, co finalnie udało mi się zrobić 3 razy, kiedy brałem pierw duże pożyczki a potem schodziłem.

Branie pożyczek to duża odpowiedzialność, której jednak nigdy nie nauczymy się, jeśli nie poznamy tego tematu na własnej skórze. Dzięki pożyczkom zrozumiałem wiele rzeczy odnośnie zarządzania własymi budżetami i budowania swojego własnego budżetu na zaś. Dziś jestem zdecydowanie mądrzejszy o kwestie prowadzenia własnego budżetu i gdzieś tam z tyłu głowy uważam, że jest to zbudowane także dzięki pożyczkom.

Dziś mam swój własny budżet którego ani nie inwestuje, ani nie marnuję. Leży i rozwija się z miesiąca na miesiąc, dzięki moim dojrzałym decyzjom które ukształtował rok 2013, w którym byłem czasem na plusie, czasem na minusie. Dziś wiem jak nie zachłysnąć się życiem, czego życzę i Wam, ponieważ ta mądrość da Wam spokój na większość lat Waszego życia.

Nie powiedziałem jednak, że nie możecie dziś wyjść i zabawić się na mieście. W końcu mamy piątek 😉

Bawcie się dobrze! M.

Dodaj komentarz